NieKANApowe spotkanie 27-01-2018 – relacja

Kochani,

Spotkaliśmy się po raz pierwszy w 2018 roku 🙂 Pełni zapału i chęci do działania z  głowami pełnymi nowych pomysłów.

Spotkaniu przyświecał główny temat “Ja i Biblia”. Chcieliśmy uświadomić sobie znaczenie Słowa Bożego w codziennym życiu.

Mówią Biblia potrafi zniechęcić.  Mówią też – to trudna „książka”, albo Tobie     często się wydaje za ciężka do czytania.  W kościele co chwila ktoś mówi, że Pismo Święte czytać trzeba. Może znasz ten dylemat:  Mam pragnienie czytania Biblii, ale nie wiem jak to robić. Jak mam podejść do Słowa Bożego, żeby znowu nie pozostać sam na sam z frustracją. Odpowiedzi na te pytania należy szukać w sobie.

W kontakcie z Pismem Świętym nie chodzi by tylko czytać. Samo czytać to za mało. I może dlatego nie wydało Ci się ciekawą pozycją do lektury.

Pismo Święte trzeba czytać , powiązać, rozważać, przekładać na rzeczywistość, rozumieć czynem i nim żyć.  Trzeba się zaangażować tak na maksa bez owijki. Wtedy dopiero przeczytasz każdą kartę z zapartym tchem.

Właśnie po to na spotkaniu rozważaliśmy teksty biblijne z dzisiejszej niedzieli. Każdy z Nas wypowiedział się na temat danego fragmentu, który go poruszył bądź wzbudził wątpliwości. Każdy też miał za zadanie wybrać sobie jedno zdanie z niedzielnego Słowa Bożego by je zapamiętać i nim żyć przez najbliższy tydzień.

Ktoś zapyta a po co ten wybór???

Wybrać znaczy zainteresować się. Wybrać znaczy przyjąć do siebie. Wybrać to też nawiązać bliższą relację  by słuchanie Słowa Bożego w kościele nie było rutyną. Mija niedziela za niedzielą, ewangelia za ewangelią, psalm za psalmem w między czasie przewiną się jakieś święta po drodze.  A my tak jak w transie jednym uchem wpuszczamy a  drugim wypuszczamy. Można by było się założyć, że niewielu by pamiętało co było w niedzielnej Ewangelii – nawet świeżo po wyjściu ze świątyni. Bóg co dzień kieruje do Nas ważne słowa, które zwyczajnie olewamy jak reklamę w TV. Życie jest życiem się mówi. Ale chrześcijanin szukający Boga, nie może tak żyć.  Życie bez ożywczego słowa nie jest życiem – jest wegetowaniem. W drodze do nieba musimy o tym pamiętać zawsze.

Zachętą do zgłębiania Pisma Świętego było rozwiązywanie testu z olimpiady biblijnej dla gimnazjum. To sprawdzenie wiedzy nijako odsłoniło braki w lekturze, zwróciło uwagę na oczywiste kwestie, oraz skłoniło do tego by poszukać w Biblii odpowiedzi dlaczego tu jest taka a nie inna odpowiedź.  Niby nic nie znaczące rozwiązywanie testu a skłania do poszukiwań.

Przecież sposobów na czytanie Pisma Świętego jest wiele. Znajdź swój własny dla siebie.

Pamiętaj!!!

Gdy bierzesz Pismo Święte do ręki by zawsze zacząć od pytania: 

Dlaczego chcę zabrać się za Biblię? 

Każda szczera odpowiedź jest prawidłowa i podprowadzi Cię do wybrania właściwej metody na dzisiaj. Słowo Boże jest pełne życia, które czeka na Ciebie (Hbr 4,12).

 

Na zakończenie odpowiedz sobie na pytania i wykonaj zadania:

  1. Dlaczego chcę dziś zabrać się za Biblię?
  2. Czym dla Ciebie współczesnego młodego człowieka jest Biblia?
  3. Czym Pismo Święte jest dla twoich znajomych lub rodziny?
  4. Odnajdź swój sposób na czytanie Pisma Świętego. ( Jest ich co najmniej 20. Odszukaj je)
  5. Wybierz swój ulubiony cytat z Pisma Świętego.

Zaczytani w Piśmie Świętym

NieKANApowi