Na Jerychu spotyka się żywego Boga, obecnego w każdym człowieku. Czujesz się Jego dzieckiem, czujesz się ważny w oczach drugiego. Dzieją się tam rzeczy po ludzku niewytłumaczalne. Doznajesz wielu łask. Wypłakujesz wszystko co miałeś nas swoim sercu [Grupa Ewangelizacyjna “Tratwa”]. Tańczysz nie tylko ciałem, ale i umysłem, wielbisz Go całym sobą. [Zumba] Słuchasz świadectwa [Wyrwani z Niewoli] i zaczynasz jeszcze bardziej wierzyć w Jego moc i potęgę. Na Jerychu jak już wspomniałam dzieją się rzeczy “po ludzku niewytłumaczalne”. Warto tam być, warto przeżyć coś tak wspaniałego, po prostu warto… (Marta)
Kochani !!!
Przygotowaliśmy dla Was relację z wyjazdu na Jerycho Młodych w Pratulinie. 🙂 Zarezerwujcie 10 minutek i poczytajcie. Kto wie może, za rok będziecie tam z nami po tej lekturze 😉
Kiedy o 16 wyruszaliśmy z Garwolina nie wiedziałam, co mnie czeka na Jerychu. (Z teamu NieKANApowych była Nas czwórka.) Lecz zaraz po wejściu do autobusu atmosfera okazała się tak cudowna, że nawet nie spostrzegliśmy a już byliśmy na miejscu. Choć Ci, którzy słuchali naszych śpiewów mogą mieć inne zdanie 🙂 ale w końcu podobno pięknie fałszujemy.
Piątek był dniem pełnym biegu, a Jerycho pozwoliło uspokoić rytm dnia. Po rozłożeniu namiotu (nikt z nas tego wcześniej nie robił :-), gdy już byliśmy w miarę zadowoleni z efektu i modliliśmy się żeby nie padało, bo byliśmy pewni, że nasz namiot tego nie zniesie) udaliśmy się przed scenę. Tam Ksiądz Wojtek Sobieszek (Pozdrawiamy Serdecznie!) powitał zgromadzoną młodzież.
Śpiewy rozpoczęły się w najlepsze, dzięki scholi, która bardzo pięknie umilała nam czas. Gdy wprowadzono relikwie Świętego Stanisława zaczęło się to, co było istotą całego wydarzenia, czyli żywe spotkanie z Bogiem. O ile konferencja, mimo że bardzo ciekawa, nie zwróciła szczególnej uwagi uczestników to występ grupy Ewangelizacyjnej Tratwa podczas adoracji Najświętszego Sakramentu już tak .
Słuchaliśmy ich z ogromnym zaciekawieniem, nie ukrywamy doprowadzili nas do łez. No dobra morza łez 😉 Wszyscy jak tam siedzieliśmy w pewnym momencie pozbyliśmy się wszelkich barier i zaczęliśmy wylewać wszystko, co oddalało nas od Boga poprzez łzy. Wszystkie problemy i zmagania poszły na bok i opuściły nas. Dowiedzieliśmy się bardzo ważnej rzeczy, którą każdy z nas nosił w sercu, ale nie brał jej pod uwagę, bo przyćmiły ją inne kwestie.
NASZE ŻYCIE JEST WARTE TYLE, CO ŻYCIE CHRYSTUSA!
Gdy w obecności Jezusa oczyściliśmy nasze serduszka udaliśmy się do namiotów. Niby zwykła noc w namiocie a jednak nagle rozlega się pytanko czy mogłybyśmy rozsunąć namiot. Myślałyśmy, że to Michał jednak szybko okazało się, że nie. Trzech wolontariuszy (już teraz naszych prawowitych ziomków, których również pozdrawiamy i mamy nadzieję na to, że za rok też wpadniecie na hity), musiało sprawdzić czy wszystko u nas dobrze. Po krótkiej rozmowie o ich zielonym takim samym jak nasz namiocie, (podobno także w podobny sposób rozbitym) i jedzeniu ciastek, pożyczyli nam dobranoc i poszłyśmy grzecznie spać. Bo rano trzeba wstać 🙂
W międzyczasie rozwiązywaliśmy zadania z aplikacji PANaMY. Zadania z pinezkami z mapy, ukrytymi pinezkami, testy o św Stanisławie, i zdjęcie – bądź jak św. Stanisław.
Gdy rano się obudziliśmy zaczęliśmy od śniadanka i mycia ząbków w krzaczkach 😉 a później zaczęła się zabawa.
Zaczęliśmy wspólnie z członkami Jerycha tworzyć najpiękniejszą pamiątkę – plakat Jerychoński. Zbierając wpisy poznaliśmy wielu, wielu, wielu ludzi, których bardzo pozdrawiamy. Siostrę, która nazywała nas Maryjkami (wpadniemy na herbatkę na pewno!), kolegów prezesów KSM-u, a no i Strażakom z OSP Bohukały, którzy narysowali piękny i nowoczesny, zielony wóz strażacki na naszym plakacie (Kamilu, Andrzeju i Radku jeszcze Was znajdziemy 😉 Pana Andrzeja już się udało i pamiętamy o tym noclegu w remizie za rok), nie można tu zapomnieć o chórze z Białej, któremu przerwaliśmy próbę sorki (ziomku w granatowej koszuli poznamy się za rok) po za tym baaaardzo dziękujemy każdemu, kto zostawił po sobie ślad.
Sobota była bardzo aktywna, mimo gorąca zebraliśmy się na modlitwach porannych i wysłuchaliśmy konferencji księdza Radka o talentach, której przesłaniem było pokazać, że każdy z nas ma to ,,coś’’ co czyni nas wyjątkowymi. Jacek i Piotrek z Wyrwanych z niewoli zrobili piękny wstęp do zumby i Flashmobu, który odbył się tuż po ich świadectwie. Po ogromnym wysiłku pora na obiadek gdzie (dzięki uprzejmości kolegi Marcina od hitów) dostaliśmy zupkę bez kolejki. Chwilkę po 15 i koronce do Bożego Miłosierdzia rozpoczął się koncert Wyrwanych z Niewoli. Dzięki chłopaki, koncercik super, a cały poniedziałek w szkole śpiewałyśmy: ,,dotknij ogniem moją rękę, dotknij ogniem moją rękę….’’ <——-(link) Spotkanie w Pratulinie zwieńczyła Msza Święta prowadzona przez biskupa Siedleckiego i ucałowanie relikwii Świętego Stanisława.
Na Jerycho Młodych modliliśmy się również za Synod2018 ᴾᴸ .
Ps. my jako NieKANApowi modlimy się już 30 czerwca.
Mogliśmy również podpisać się na ogromnej fladze, która w styczniu z pielgrzymami z naszej diecezji poleci na ŚDM do Panamy. Każdy z uczestników złożył również deklaracje modlitwy za pielgrzyma, który tam za oceanem podczas ŚDM otrzyma tą kartkę.
Mega bardzo dziękujemy ekipie z autobusu 😉 Jesteście super! 😀 Widzimy się za rok 😀 Na Lednicy i Jerychu oczywiście.
Na Jerychu Młodych w Pratulinie byłam po raz pierwszy i na pewno nie ostatni. Moja miłość do Lednicy była ogromna, ale po tym wydarzeniu w moim sercu zagościło też Jerycho.
Pana prowadzącego też pozdrawiamy ,,brawo, brawo, brawo!’’
Z WIEŚCI:
Za rok na Jerychu wystąpią Siewcy Lednicy, a na Jerychu była też obecna ekipa z TVP1 Studio Raban. Już w lipcu będziecie mogli zobaczyć reportaż o Jerychu, a także naszych członków opowiadających o aplikacji PANaMY.
Otrzymaliśmy też opaski od księdza Jarosiewicza i zaproszenie na Stadion Młodych, kto wie może coś się z tego zaproszenia narodzi???
Z Bogiem
– wszystko się uda
Relację przygotowała: Justyna